Czy można i jakie jeść owoce na noc?

Dodano dnia 28 stycznia 2022

Owoce najczęściej są ważnym składnikiem śniadania, sięgamy po nie chętnie także w ciągu dnia, wybierając je jako przekąskę lub drugie śniadanie. Dużo osób preferuje też owoce w ramach zdrowej opcji na deser – po obfitszym posiłku, jakim jest obiad, owoce wydają się sensowniejszym pomysłem na „coś słodkiego” niż ciastko lub czekolada.

Mało popularnym czasem, w którym sięgamy po owoce, jest wieczór – nieczęsto stanowią one składnik kolacji. Czy można jeść owoce na noc, a jeśli tak, to jakie? Odpowiedzi poszukamy wspólnie w tym artykule!

Kiedy najlepiej jeść owoce?

Owoce są ważnym składnikiem zbilansowanej diety, nic więc dziwnego, że chętnie sięgamy po nie przez większość dnia. Najbardziej oczywistą porą jest śniadanie – banan dodany do owsianki, owocowe smoothie albo sok pomarańczowy – to częsty składnik codziennej rutyny początku dnia.

 

W późniejszych godzinach, najczęściej owoce są preferowaną przekąską, jeśli do kolejnego posiłku zostało kilka godzin, a harmonogram kolejnych spotkań i obowiązków jest napięty. Zjedzenie ulubionego owocu skuteczniej dostarczy potrzebnej energii niż wysokokaloryczna, słodka przekąska, dająca krótkotrwały efekt, okupiony późniejszym zmęczeniem.

Sięganiu po owoce w ciągu dnia sprzyja też łatwa ich dostępność – często mamy po prostu owoce pod ręką – zarówno w domu, jak i w pracy. O dostawę świeżych owoców do biura dba coraz większa liczba pracodawców, decydując się na wspierać zbilansowana dietę swoich pracowników. Niektóre firmy idą o krok dalej, oferując owocowe wysyłki do domu osób pracujących w trybie home office.

W ten sposób, niełatwo znaleźć wymówkę, by pominąć sięganie po owoce w ciągu dnia – większość okoliczności po prostu temu sprzyja.

Jak rozsądnie planować posiłki w ciągu dnia?

Znając nasze zwyczaje żywieniowe, łatwiej jest nam zwrócić uwagę na określone schematy, próbując wdrożyć zbilansowaną dietę. Jednym z największych błędów racjonalnego sposobu żywienia, jest pomijanie śniadania, tłumacząc się tym, że zaraz po wstaniu nie jesteśmy jeszcze głodni.

Tymczasem, odpowiednio skomponowane śniadanie pozwoli nie tylko w udany sposób rozpocząć dzień z nową energią, ale też przyczyni się do rozsądnego planowania kolejnych posiłków – nie grożą nam wtedy wówczas nagłe napady głodu, podczas których sięgamy po pierwszy dostępny produkt, niekoniecznie ten, którego nasz organizm potrzebuje i który możemy uznać za wartościowy.

Dobrze jest również pamiętać o znalezieniu chwili na obiad – nawet w najbardziej przepełnione obowiązkami dni. Pozwoli to organizmowi zgromadzić energię na drugą połowę dnia – często tę, którą możemy poświęcić na życie prywatne i zainteresowania.

 

O której jeść kolację?


Mitem jest, że najzdrowiej jest zjeść kolację przed 18:00 – zwłaszcza, gdy chodzimy spać w okolicach 22:00-23:00 albo jeszcze później. Takie planowanie posiłku pozbawi nasz organizm energii w czasie, w którym bardzo jej potrzebujemy – to często czas realizacji domowych obowiązków, spędzania czasu z dziećmi, oddawania się pasjom. Dlatego zbyt wczesna kolacja nie przełoży się na budowanie zdrowych nawyków żywieniowych – przeciwnie, może prowadzić do nocnego podjadania, często niezdrowych przekąsek, by uzupełnić braki energii wynikające ze zbyt wczesnego wobec codziennych rytuałów posiłku. Jeśli idziemy spać w okolicach 23:00, kolację możemy zjeść około 20:00 – to rozsądny odstęp czasu miedzy ostatnim posiłkiem w ciągu dnia a nocnym odpoczynkiem. Nie kładziemy się wówczas spać z uczuciem ciężkości w żołądku, przeciwnie – przez cały wieczór towarzyszy nam uczucie sytości – pod warunkiem, że nasz kolacja była odpowiednio zbilansowana.


Czego lepiej unikać, jedząc kolację?

Najczęstsze rekomendacje dotyczące kolacji podają, że powinien być to lekki posiłek, by uniknąć dyskomfortu trawiennego.

Dlatego warto unikać potraw ciężkostrawnych, takich jak:

  • tłustych, smażonych mięs
  • fast foodów
  • strączków – takich, jak fasola, groch, ciecierzyca
  • kapusty


Warto zwrócić też uwagę na napoje, rezygnując z picia na noc kawy lub napojów energetycznych, które mogą utrudniać zaśnięcie.


Co warto jeść na kolację?

Skoro wiemy już, czego unikać, jedząc kolację, czas przyjrzeć się produktom, po które warto sięgać.

Wieczór to idealny moment, by do codziennego jadłospisu włączyć:

  • pieczywo pełnoziarniste
  • brązowy ryż
  • chudy nabiał
  • chude mięso i ryby
  • warzywa – zarówno gotowane, jak i surowe


Szukając odpowiedniego napoju na końcówkę dnia, znacznie lepszym wyborem od kawy będzie woda, herbata ziołowa, soki owocowo-warzywne.

herbata ziołowa


Owoce na noc – czy to dobry pomysł?

Wieczorem powinniśmy ograniczyć spożycie węglowodanów. O ile w ciągu dnia dostarczanie ich organizmowi ma sporo sensu – w końcu przed nami kolejne obowiązki i aktywności, tak wieczorem, w momencie wyciszenia i uwolnienia się od codziennego pędu, nasze potrzeby przedstawiają się inaczej.

Większa ilość cukrów prostych, dostarczana wieczorem z dużą porcją owoców, zużywana jest wolniej – wynika to po prostu z mniejszej aktywności fizycznej w końcówce dnia.

Dlatego po owoce na noc możemy sięgać pod warunkiem, że przez większość dnia jesteśmy aktywni. Dodatkowo, jedzenie owoców wieczorem, powinno być raczej wyjątkiem, a nie regułą!

Jakie owoce można jeść na noc?


Jeśli nie możemy odmówić sobie owoców wieczorem, dobrze jest starannie kontrolować ich porcje – dlatego znacznie bardziej racjonalnym sposobem na owoce wieczorem będzie dodanie do nich jogurtu naturalnego, ponieważ dodanie do nich takich składników odżywczych, jak białko czy tłuszcz, obniży ładunek glikemiczny posiłku.

jogurt z owocami

Dodatkowo, tak podanymi owocami po prostu szybciej się najemy, unikając pokusy sięgania po dokładkę.

Wieczorem możemy sięgać też po smoothie owocowo-warzywne, mieszając ulubione owoce i warzywa. To wartościowy sposób na zakończenie dnia – zwłaszcza, gdy mamy pod dostatkiem owoców sezonowych, które możemy połączyć z bogatymi w witaminy warzywami.

przekąski do pracy-Dailyfruits

Jak widać, jedzenie owoców na noc nie jest całkowicie zakazane – powinniśmy po nie sięgać z rozwagą, starając się wybierać je częściej w ciągu dnia niż na kolację, zwłaszcza późną.